2005-04-26, 00:18
|
#3
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 480
|
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka
Przeczytałam Twój post i pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to to, że może ta koleżanka zazdrości Ci, że jesteś w ciąży? Czy ona rzeczywiście ma tego ukochanego? A nawet jeśli ma, to może być tak, że ona chce mieć dziecko, a on ma jakieś "ale" ... Może ona zwyczajnie Ci zazdrości i w taki wredny sposób próbuje samą siebie oszukać, że jest szczęśliwa, a Ty "z wielkim brzuchem i kilkoma ciuchami" na pewno szczęśliwa nie jesteś?
Ale nie wiem, co Ci radzić, jeśli ona napisze znowu... W sumie za kilka dni, kiedy urodzisz dzidziusia, problem się sam rozwiąże - nie będziesz mieć tyle czasu na siedzenie przy kompie. I tym możesz tłumaczyć jej swoje ewentualne milczenie.... ogólnie nie popieram "milczenia" (zrywania kontaktów w taki sposób), ale przecież nie jesteś jej przyjaciółką, nie masz wobec niej żadnych zobowiązań. Pozdrawiam,
|
|
|