Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ParóFka tu , ParóFka tam ... czyli trzecią część rozmów Nocnych Marków roz-po-czy-nam
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-03-27, 22:39   #1710
slonko8918
Zakorzenienie
 
Avatar slonko8918
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 9 845
Dot.: ParóFka tu , ParóFka tam ... czyli trzecią część rozmów Nocnych Marków roz-po-c

Cytat:
Napisane przez asik175 Pokaż wiadomość
Mary do potem
slonko widzę Cię..........
hej
Na chwilkę tylko byłam przed robotą

Cytat:
Napisane przez asik175 Pokaż wiadomość
Wiem cudzych gustów się nie krytykuje....

ale moim zdaniem to jest obrzydliwe
aż mnie język zabolał od tej foty...
w życiu bym się tak nie okaleczyła - bo wiadomo że on się nie zrośnie....
nie kręci mnie to....


a ja bym zupę jakąś zjadła......
ale nie mam żadnej a nie wiem czy mi się gotować zupę teraz chce..

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------



Masakra - i ludzie sie na to decydują sami - SZOK
już sobie wyobrażam ten ból.....
aż mi ciary przeszły
ała
W życiu bym się tak nie okaleczyła. Są gusta i guściki, ale mi się to kojarzy z jakimś gadem

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Ja nie wiem, skąd on ma do mnie tyle cierpliwości
Przez całą drogę do domu mu wyłam, że mnie nie kocha, że ja na niego nie zasługuję, a on z uporem maniaka wmawiał mi że mnie kocha i że to on na mnie nie zasługuje Dotarliśmy do domu, układamy się do snu (TŻ mnie rozebrał, zmył mi makijaż itp., przy czym cały czas mu trułam). Przytuliłam się do niego, położyłam głowę na jego torsie i mamy zamiar iść spać. TŻ delektuje się ciszą, ja zasnęłam Śpię sobie tak z godzinę, TŻ nie mógł zasnąć. Nagle podnoszę głowę do góry, otwieram oczy, patrzę z politowaniem na TŻ i wypalam 'ale Ty i tak mnie nie kochasz!' po czym zamykam oczy, kładę głowę na jego tors i zasypiam.

TŻ mi opowiadał
Ty tak jak ja, jak się napiję to też się wyżalam i żalę z byle powodu

Cytat:
Napisane przez drusia Pokaż wiadomość
Koleżanka się nam zgubiła wczoraj. Byłyśmy z dziewczynami na imprezie i nagle jedna zniknęła. Próbowałyśmy się do nie dodzwonić,ale ten kołek tak sie napił, że stracił kontakt z rzeczywistością. Łaziłyśmy w koło klubu, w środku jak głupie, aż nas w końcu oświecił znajomy, że wsiadła do auta z jakimś kolesiem i odjechali. Myślałam, że padnę, bo się martwiłam z kim ona pojechała i gdzie;/

Na szczęście okazało się, ze to jakiś znajomy jej chłopaka. Podwiózł ją do domu, o czym dowiedziałyśmy się oczywiście po dość długim czasie zamartwiania co z nią.
Ja bym zawału dostała chyba

Cytat:
Napisane przez asik175 Pokaż wiadomość
No to koleżanka rzeczywiście miała farta...
Nam tak zaginęła koleżanka na panieńskim kiedyś, szukanie bez rezultatu - telefonu nie miała. Koniec imprezy (końcówka odbywała się w klubie) i ja ją przypadkiem znalazłam w toalecie dla inwalidów.............
spała z twarzą na sedesie - majtki obok.....................
koleżanka jej takiego plaskacza zapodała, że huk na cały kibel był - bo wcześniejsze próby dobudzenia nie podziałały....
ogólnie zabrałyśmy ją ze sobą do domu - ale kto i jak ją tam bzykał to ja nie wiem a raczej wątpię aby sama się tak porozbierała..........

to był mój pierwszy i ostatni raz jak byłam z tą "panną" na jakiejkolwiek imprezie

ojjjj sorki była potem jeszcze na weselu - a na jego końcu proponowała mi przytulanki - macanki
Skąd takie baby się biorą


Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Słonko jesteś obserwowana
Jestem, jestem już Nadrabiałam
__________________
Trochę się szyje...

Szyciolandia
slonko8918 jest offline Zgłoś do moderatora