Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
|
Dot.: Listopadowe Panny Młode
Cytat:
Napisane przez lila26
podzielam Twoje zdanie w 100% 
ja za dziećmi nie przepadam.drażnią mnie no cóż tak juz mam. Ale najlepsze jest to, że jak ktoś sie pyta kiedy dziecko to mówię, że nie chcę mieć (przynajmniej przez najbliższe kilka lat), reakcja ludzi: no jak to? oj odmieni Ci się. Odmieni nie odmieni to nasza sparawa nie potrafia przyjąc do wiadomości, że niektórzy nie chcą posiadac dzieci. nigdy nie miałam instynktu macierzyńskiego i już. a gdzie jest powiedziane, że koniecznie trzeba mieć dzieci. Chociaz u nas w prawie definicja rodziny - to rodzice odmiennejk plci  i conajmniej 1 dziecko... 
|
No mi się wydaje, że mi się odmieni, ale powiem szczerze, że zamiast się polepszać w kierunku "ja chcę dzieci!!!" to ja się bardziej w kierunku "dzieci? fuj!" zbliżam Trochę mnie to przeraża, ale to wyjdzie za kilka lat czy mi się odmieni "na lepsze" wg większości, czy nie 
Cytat:
Napisane przez gothka152
Tak, chodzi o naszą rocznicę  zależy nam na ślubie w ten dzień no a poza tym- nie spieszy się nigdzie 
Chociaż powiem Wam, że jak ktoś o ślub pyta i słyszy odpowiedź to nie dziwi się odległą datą tylko pyta: ,,Czemu listopad?"  Straszą mnie, że wdową szybko zostanę 
|
To jednak moja pamięć nie jest taka zła 
No ja słyszałam też, że szybko rozwódką, bo jak w listopadzie, a broń boże jak się jeszcze deszcz trafi!, to na pewno będzie opłakane małżeństwo i szybki rozwód 
Cytat:
Napisane przez Mediona
Wdową haah pierwsze słysze ale ja od zawsze gadałam ze za 5 lat tak tez było jak sie mój oświadczył to tez gadałam ze za 5 lat no i jak zamawialiśmy sale to było 2 lata i tak zostało a do listopada nic nie mam miesiąc jak każdy inny no i sie nie spoce jak świnia
|
Nienawidzę upału
No my się zaręczyliśmy w zeszłym roku i przez pierwsze dwa miesiące była wersja "eee... mamy czas, gdzie się spieszyć", ale jak zapadła decyzja, że w tym roku, to od dnia zarezerwowania sali jest tylko "jeeezuuu... jeszcze tyle czasu?!"
A teraz mam 229 dni 
Cytat:
Napisane przez gothka152
Wdową, że niby nie oddam zmarłym szacunku w należnym im miesiącu i się na mnie ,,zemści". No ale cóż- myślenia niektórych nie zmienie.
Nie będę się męczyć w letnim upale (argument z poceniem się jak świnia jest koronny  ) ani iść zakatarzona od alergii na wiosnę bo ,,wypada" się pobrać w jakimś ciepłym miesiącu. Jeśli ktoś będzie miał obiekcje będzie mniej gości na weselu i trudno 
U nas to za 5 lat tak akurat będzie. Tż się oświadczyć zdąży 
|
Ta, bo cały miesiąc musimy rozpaczać po zmarłych, wpadać w depresje związane ze śmiercią, dumać nad sensem istnienia itp itd, litości Ludzie to wymyślają jak się da, żeby tylko innym chociaż na chwilę nastrój popsuć, jak się za bardzo z czegoś cieszysz (w tym wypadku ze ślubu w listopadzie), to zawsze znajdzie się pełno chętnych, żeby to zdeptać, żeby pokazać, że inni są "lepsi", bo biorą ślub latem i będą od upału zdychać 
A ja byłam teraz w grudniu na weselu, padał śnieg i połowę czasu spędziła młodsza część "ekipy" na dworze rzucając się śnieżkami A integracja jaka przy tych śnieżkach I ogólnie rzecz biorąc to na żadnym "letnim" weselu się tak nie ubawiłam, bo bałam się nos na dwór wystawić, a na sali nie było czym dychać tak samo jak na dworze :|
__________________
 W świni siła! W świni moc!
|