Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Jowiszku chodziło mi o to że ludzie zachłyśnięci superaśnymi wynikami spadkowymi, potem za szybko sobie folgują, zamiast skorzystać z innych rozsądnych posiłków zajadają znowu za dużo kalorii
ja wiem że siedzenie w domu jest niestety zgubne bo nie ma człowiek zajęcia całodziennego, zajmującego mózg i ręce
ja nie tyłam po porodzie, ale niestety spadków samoistnych nie zanotowałam
|