Re: Troche drastyczny watek ... :(
Adia to co napisałaś zaszokowało mnie.Myślę że powinnaś iść do psychologa,na pewno bardzo by Ci pomógł, nie powinnaś zostawac sama ze swoimi problemami! Może poproś też o pomoc swoich bliskich (rodziców, rodzeństwo, przyjaciółkę?).
Ja powiem szczerze, że we wrześniu ubiegłego roku przeszłam coś w rodzaju załamania, pare spar naniosło się na siebie, w tym problemy z moim ukochanym i nie dałam rady, wziełam 3 tabletki nasenne mojej mamy za jednym razem (wystarczy połówka takiej tabletki żeby smacznie spać)i przespałam cały dzień i całą noc.Bardzo tego żałowałam potem. Mój facet nie wie o tym, mama zauważyła brak tabletek i była bardzo na mnie zła (to była złość połączona ze strachem o mnie).A ja postanowiłam sie otworzyć, porozmawiałam z moją ciocią która jest psychologiem z wykształcenia i najlepszą przyjaciółką i bardzo mi to pomogło. Wiem jedno nie bede więcej tłumiła swoich negatywnych emocji i odczuć, nauczyłam się o nich mówić otwracie..
Pozdrawiam Cie serdecznie, 3maj się
Kamila
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!
jesteśmy razem 
|