Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mój Chomiczek - cz. 5 :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-03-29, 19:05   #3022
poprostu
Zakorzenienie
 
Avatar poprostu
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 098
Dot.: Mój Chomiczek - cz. 5 :)

"Mój wypadek zdarzył sie kilka lat temu i wtedy rozmawiałem z prawnikiem.
Rady jakie mi wtedy udzielono to przede wszystkim: należy okazać
zainteresowanie stanem poszkodowanego, odwiedziny w szpitalu, zaoferowanie
pomocy itp. Oczywiście jeżeli nie ma sprzeciwów ze strony poszkodowanego.
Nie wiem czy byłeś przesłuchiwany.Do przesłuchania dobrze sie przygotuj.
Porządnie przeanalizuj całe zdarzenie. Porozmawiaj z kimś kto dobrze zna
przepisy ruchu drogowego.Policja to docenia podczas składania zeznań . Tak
przynajmniej było w moim przypadku.Uważam ze jako kierowcy kiepsko
traktujemy pieszych jednak piesi też powinni odpowiednio ocenić sytuacje na
drodze zanim skorzystają ze swego pierwszeństwa na przejściu . Kierowca musi
mieć szansę ustąpić pierwszeństwa pieszemu."

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
już 2. szklana rzecz wypadła mi z rąk w ciągu kilku dni . Wcześniej stłukłam krem a teraz słoiczek z nową przyprawą, którą musiałam wyrzucić
ooo miło mi czyli nie tylko ja taka sierota powiedz sobie, że to na szczęście

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
no prosze....

...ale Wy sie przeciez znacie bardzo krotko, dopiero 2 miesiace jestescie razem i juz takie plany?


Czy ja jestem jedyna na tym watku, ktora nie planuje dzieci przez nastepnych milion lat??
Monia tak? Jeśli się kochają to czemu nie mogą mieć planów? Madzia celowo nie starała się o dziecko tylko gdyby wpadła to mówiła, że nie byłoby tragedii a później spodobała jej się ta myśl i pomyślała o niej poważniej jednak zaznacza, że nie teraz ale chciałaby Każda para ma chyba jakieś plany

Ja mam koleżanki którym jak mówilam, że P. chce mi się oświadczyć to mówiły mi no co tyyyy taka młoda jesteś no po co ci to itp a przecież każdy ma swoje życie i nic innym do tego :p
albo jak miałam inną prace to drażniło mnie no co tyyyy jak możesz tak pracować, ja bym tak nie mogła :P
a za jakiś czas same się tam pchały :P
tak samo z tymi ślubami, dzieciami za jakiś czas same będą

Moja jedna znajoma ślub - beee, nagle poznała innego i po miesiący zaręczyny a teraz w kwietniu mają ślub
poprostu jest offline Zgłoś do moderatora