2011-03-29, 20:11
|
#754
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VI
Cytat:
Napisane przez abiblabla
nadzywczajna - brawo!! szczerze cię podziwiam, ja nie wiem czy bym się nie poddała, ze złości i zmęczenia... gratulacje!
|
No było ciężko chwilami. Biedna była moja rodzina, moje koleżanki z pracy i mój Instruktor. Ale dzięki nim dotarłam do końca. I jestem im za to bardzo ale to bardzo wdzięczna.
Tylko o ostatnim egzaminie wiedziała tylko mama i I. Nikt więcej nie wiedział. W pracy powiedziałam, że jadę na badania, ale i tak wszyscy podejrzewali.
Jak zdałam to zaraz po telefonie do mamy zadzwoniłam do I., potem do przyjaciół i do pracy. Wysłałam parę smsów. Ale akurat miałam mało kasy na koncie więc nie za bardzo mogłam się rozgadywać ze wszystkimi.
W ogóle to ciągle sie wpatrywałam w kartę egzaminacyjną czy to nie żart W sobotę jak się obudziłam, poleciałam od razu do torebki, spojerzeć na nią jeszcze raz, czy to aby ni był sen
To jest taka głupia radość, że nie ogarniam Jaka stara jestem, taka zwariowana
|
|
|