oj myślałam że jasno napisałam
stan pod gorączkowy to dla mnie temperatura niższa niż 37,5
a chwilowa większa płaczliwość to nie ryk bez kontaktu tylko to że dziecko jest przez 2,3 dni trochę bardziej bo ja wiem jak to nazwać marudne
Bardzo mi przykro, że Twoje dziecko zareagowało źle na szczepienie, ale ja osobiście nie spotkałam się osobiście z aż takimi efektami szczepienia. Większość znanych mi dzieci nie ma skutków ubocznych, a jeśli już ma to takie jakie opisałam czyli nic poważnego.
Pozwól Kasiu, że zapytam jaką masz pewność, że tak wysoka gorączka + nieutulony płacz były właśnie konsekwencją szczepienia a nie zbiegiem okoliczności? (pytam z ciekawości)
tak to jest propaganda ale tylko wtedy gdy większość społeczeństwa jest zaszczepione - choroba nie ma jak się roznosić po społeczeństwie, zaś w momencie gdy więcej matek przestanie szczepić, a starsi zaszczepieni zaczną wymierać to poważne choroby zaczną radośnie krążyć po społeczeństwie
