[rachela180]

Jeśli w złym miejscu - proszę admina o przelepienie
Mam problem. Wymyśliłam sobie kiecę ślubną, która ma być swobodną wariacją na temat ludowych motywów białoruskich. Tak czy inaczej istotne jest to, że kieca jest:
1. biała, ale w odcieniu białego lnu, żadnych sztuczności;
2. będzie zawierać hafty w kolorze czystej czerwieni;
3. do pełni jasności dodam, że wymyślona fryzura to dwie kosy, czyli długie warkocze. Mam naturalne kasztanowe włosy, farbowane na czerń lub bardzo ciemną czekoladę (co i tak właściwie wychodzi na jedno, chyba że się patrzy pod światło) ;
4. dodatki to m.in. sandałki z naturalnej skóry i srebrny krzyżyk na rzemieniu, kopia z wykopalisk z X wieku.
Generalnie więc starożytna księżniczka z terenów Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Jaki do tego dobrać makijaż?
UWIELBIAM styl retro i czerwone usta (uwaga: pan młody będzie przebrany za Powstańca Warszawskiego), ale... przesada z czerwienią może się okazać zgubna, więc... błagam o sugestie