[Karo89]

Napisane przez Telka10

Mój wujek: "Bo nie mam z kim zostawić psa"
Ciotka TŻ (zapraszamy w maju) "Bo w lipcu będę mieć pogrzeb"
Moja ciotka: "Bo w lipcu będzie gorąco"
Ciotka TŻ: "Bo sala za daleko od kościoła" (15 km...autokar był dla gości...)
Wujek TŻ: "W lipcu co roku bolą mnie korzonki...więc teraz na pewno też będą" (mhm..jasnowidz)
Moja kuzynka: "Bo mój chłopak ma egzamin..."
Kuzyn TŻ: "bo wesele nie jest dwudniowe a pierwszego dnia zawsze jest beznadziejnie"...(bez komentarza...)
Z bardziej standardowych:
inny ślub tego dnia
żałoba
choroba

Więcej nie pamiętam...ogólnie odmówiło nam 50 osób więc może coś sobie jeszcze przypomnę.

Ja sobie nie przypominam na razie żadnych wymówek, tego typu jakie zamieszczacie. Ale pewnie wszystko przed nami, bo jeszcze prosimy
Więc pewnie jeszcze coś usłyszymy