Dot.: ochrona w sklepach
Też mnie to okropnie irytuje 
Ja rozumiem że to ich praca i muszą pilnować ale po to jest monitoring, po to są te bramki pikające by nie chodzić tak krok w krok za klientem. Niech robi to dyskretnie a nie dyszy mi nad karkiem. Już pare razy wyszłam zdenerwowana z takiego sklepu nic nie kupując bo dla mnie to brak szacunku do klienta. Wiem że jest pewna zasada ograniczonego zaufania ale patrzenie mi na ręce jak na złodzieja jest dla mnie totalnie nie do zaakceptowania.
__________________
Pani inżynier 
[*] B.  "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
|