Witam ciepłym uśmiechem w słoneczny weekendowy poranek

Słoneczko wstało o 6:10, a ja trochę później i czas Kochane na zdrowe śniadanie, gdyż jest ono podstawowym posiłkiem i jedynym, kiedy możemy sobie pozwolić na coś słodkiego. Właśnie rano potrzebujemy węglowodanów, oczywiście im później jemy śniadanie tym mniej kaloryczne powinno ono być i możemy zjeść obfitszą porcję - a zapewne energii nie braknie nam na cały dzień

Moje śniadanie niewiele różni się od kobiet nie "zapylonych".
Po przebudzeniu zażywam leki, po których nie mogę jeść ani pić pół godziny, więc w tym czasie wybieram się do pobliskiego warzywniaka, po składniki na śniadanko

Następnie płucze sałatę, obieram pomidory i kroję ogórki i szczypiorek

Mija pół godzinki-a ja już miałam jakże bardzo wskazany ruch na świeżym powietrzu i moge zabrać się do pałaszowania

1. Ze względu na mój stan nie powinnam pić kawy, ale "grzeszę" i rano wypijam kubek kawy rozpuszczalnej z odtłuszczonym mlekiem(bez cukru-którego i tak nie lubię)
2. Zjadam jedną bułeczkę z odrobiną masełka, liściem sałaty, serkiem białym i mega zestawem pomidorka i ogórka, które uwielbiam

Po takim posiłku jestem syta i mogę chwilę odpocząć- akurat teraz piszę tutaj
Jak będzie rozwijał się mój dalszy dzień? Dowiecie się jeszcze dziś :
Pozdrawiam i życzę smacznego
