[lusesita23]

Napisane przez MiciaKicia

kto szuka ten znajdzie.. :P:P a tak serio to wpadło Ci już coś w oko ?

wlasnie zgapilam od jednej z lipcowek- tutaj jest taki kroj sukienki jakbym chciala a kolor moze pudrowy róż?
organza-strapless-a-line-tea-length-short-wedding-dress-with-orderly-pleated-bodice-wl-0084.jpg

Napisane przez zaraza3

Już wiem a to boli? Przydałoby mi się to na ten mój paskudny ryjek.

Na tej stronie napisali tak:
"Przez następnych kilka dni skóra staje się ciemniejsza, bardziej napięta, po czym naskórek pęka i złuszcza się, odsłaniając nową świeżą warstwę. "

czyli wychodzę z gabinetu, po paru dniach robi się ze mnie chodząca ohyda i potem jestem piękna? Jak tu się malować żeby wyjść do ludzi jak naskórek pęka i się złuszcza?

jsa mialam robione dwa zabiegi kwasami owocowymi (tymi mocniejszymi)-kosmetyczka kazala mi smarowac kremem bambino i nic mi sie nie luszczylo
buzie mialam gladka od razu i tak zostalo

teraz robilam kwas pirogronowy-rozni sie on tym,ze mozna go klasc na pryszcze(owocowych nie mozna)-mozna go trzymac na buzi tylko dwie minuty,bo jest mocniejszy.i tez po nim buzie mam ok mimo,ze dzien wczesniej bylam na solarium ale tylko na 5 minut dlatego kolezanka, która mi robila te kwasy powiedziala,ze mozemy zrobic a chcialam,bo byly w promocji-60zl zamiast 90zl

ogolnie dla mojej cery kwasy sa super,bo zmniejszaja blizny potradzikowe (ktore mam) i przebarwienia

przed slubem koleznka mi polecila kwas migdalowy-jest delikatny,poprawia koloryt skory i mozna sie po nim od razu opalac
bo ogolnie kwasy i slonce to wybuchowa mieszanka

to sie rozpisalam