|
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.IV (nutelkowy odwyk :D )
cześć chudzinki 
ale dziś paskudnie - nawet wstać mi się nie chciało - ale musiałam.
Moi faceci zostali w łózkach a ja musiałam do pracy - właśnie tak zaczynam dziś pracę - zaglądając do Was.
Na śniadanko jak zwykle pochłonęłam owsianeczkę - dziś kokosową 
teraz pije kawkę
Rano waga zrobiła mi miła niespodziankę - nie ruszyła się wogólę w żadną strone ale to dobrze bo dzis ostatni dzień PW - a od czwartku juz po P liczę na spadki wielkie pomarzyć można
miłego dzionka w ten pochmurny dzień - czałe szczęście że na razie nie pada.
Do wieczorka
|