[Assathra]

Napisane przez siulka

Jeżeli mogę tylko coś tutaj u Ciebie skrobnąć w ramach małej poprawki , to nie cellulitis - bo to poważna choroba - zapalenie skóry i tkanki łącznej podskórnej, najczęściej wywołana zakażeniem bakteryjnym (końcówka "-itis" w medycynie oznacza stan zapalny), natomiast u Ciebie to z pewnością (choć Ci tego nie życzę, albo życzę szybkiego pozbycia się ) po prostu cellulit czyli lipodystrofia typu kobiecego polegająca na nieprawidłowym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej podskórnej oraz - w dalszych stadiach rozwoju, zmianach włóknistych i obrzękowych tejże.
Będę podglądać ! Pozdrawiam!

Dzięki Masz racje, cellulit to mój problem, jeszcze do nie dawna nie miałam pojęcia o jego istnieniu! Do póki nie wygrudziły mi się tym paskudztwem pośladki i uda!


Część II

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Podzielę się z wami, moim sposobami na to jak jeść i chudnąć.
Muszę tylko dodać, że jest to zbiór metod wypróbowanych przeze mnie, które pozwalają mi po zimie odzyskać smukłą sylwetkę! I pozbyć się najwyżej paru zbędnych kilogramów. Jeśli zamierzacie zrzucić więcej moim sposobem, to niestety ten wskazany przeze mnie system może (a raczej na pewno)okazać się fiaskiem. 2 tyg. Temu zauważyłam coś niepokojącego na moich udach w sklepowej przymierzalni. To celluit, na pozbycie się go dałam sobie czas do końca czerwca, zobaczymy czy mi się uda!

Moje skromne zasady żywieniowe!

[SIZE="4"]1. Jem co lubię, jeśli mam ochotę na coś słodkiego lub tuczącego, nie odmawiam sobie! Ale nie przesadzam z ilością. Najważniejszy jest umiar
2. Staram się pić 1,5 l niegazowanej wody mineralnej dziennie.
3. Na napoje gazowane jestem obrażona i nie ruszam! (ale to tylko dlatego, ze nigdy za nimi nie przepadałam)
4. Jem bardzo często, na pewno więcej niż te przysłowiowe 5 razy dziennie. Ale nie opycham się
5. Nie jem po 20 ( no chyba ze jestem na imprezie )
6. Piję 2 kubki pokrzywy dziennie ( w prawdzie nie ma ona działania odchudzającego, ale ja wieżę, że i w tym mi pomaga, w końcu jest moczopędna!)
7. Co dziennie jem śniadania
(I jeszcze na pewno coś się znajdzie, dopiszę jeśli coś mi się przypomni )





CZĘŚĆ II


Uznałam, ze lepiej jak sporządzę listę co zamierzam osiągnąć do wakacji! mam nadzieję, ze punkt po punkcie uda mi się wszystko zrealizować do wakacji.

1. Najważniejsze to pozbycie się cellulitu !w czerwcu zakładam krótkie szorty, i nawet nie chcę go tam widzieć.
2. Moja waga spada o 5 kg ( nie jestem zachłanna, ale jak zrzucę więcej , to tez się nie obrażę )
3. Musze popracować na brzuchem, ten flaczek do lata absolutnie musi zniknąć
4. Zadbane ciałko to także Gładka i jędrna skóra ,postaram się o odpowiednie nawilżenie
5. Doprowadzę do ładu moje stopki, bo po zimie są niestety w opłakanym stanie
6. Depilacja, delikatna opalenizna i powinno być dobrze!

A teraz to trochę mniej przyjemne, musze popracować nad częścią praktyczną…
Co będzie mi potrzebne.