2011-04-05, 12:14
|
#902
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki
Mi zależy na karmieniu piersią, ale uznałam, ze najważniejsze jest, żeby moje mleko jadła, a ze z butelki, to już trudno, teraz przynajmniej widzę, ile zjada, jej się apetyt bardzo poprawił i się domaga jedzenia.
dziś rano, jak się skończył zapas wydojony, próbowałam przystawić i znowu stara śpiewka, wiec musiałam odciągnąć właściwie na bieżąco i mąż nakarmił.
iweczka właśnie o medeli myślałam, dzięki za polecenie 
udało mi się dziś z tym moim tommy tippe, ale wiecie, jaka lipa-zeby zasysał mleko, to musiałam odciągać bardzo pochylona w przód, bo on jest dla piersi, które się jakoś zwisają do przodu (wtedy ten lejek jest skierowany jakby do dołu, a przy moim biuście to się tworzy idealny poziom). Myślałam, ze mi kręgosłup pęknie, pół domu się schlapało mlekiem przy okazji, masakra jakaś.
miamore- jak sobie czytam nieraz wpisy co niektórych karmiących, to się dołuje tez, ze się pewnie za szybko poddałam, ale nie będę mojej córci głodzić dla idei. My tez jestesmy dobrymi mamami i ta musimy myśleć.
Edytowane przez traicionera
Czas edycji: 2011-04-05 o 12:15
|
|
|