|
Dot.: "Trudne sprawy"
Dzisiejszy odcinek to jakaś masakra. O kociarzach. Rodzice bezrobotni, zamiast kupować jedzenie dla siebie, kupują dla kotków (10 kotów). Matka wpadła na genialny pomysł - przeprowadzili się do najmniejszego pokoju, aby kotki miały więcej miejsca! Jedna córka miała alergię na koty, druga - nie mogła się przez nie uczuć, a oni nadal je trzymali.
Na ołtarze - z tym, który napisał te scenariusz.
|