[Jankowiak]

1.Może się to wcale nie udać, jeśli kąt wzrostu włosów jest zbyt ostry w stosunku do powierzchni skóry. Pomaga stosowanie preparatów rozluxniających komórki naskórka i "zmiękczających" skórę - kwasy AHA, delikatne złuszczanie
1a.Lepszy jest peeling enzymatyczny i chemiczny, gdyż działa również na zagłębienia w skórze np. ujścia gruczołów łojowych i drogę po której wyrasta włos.
2. Auuu... Można oczywiście znieczulić kremem EMLA, który jest na receptę. Zawiera silnie działający środek znieczulający i zastosowanie go na dużą powierzchnię, szczególnie u osoby uczulonej może spowodować zapaść, czego nikomu w gabinecie kosmetycznym nie życzę. Jest to bardzo rzadkie, ale się zdarza i może się skończyć bardzo źle. Krem taki aby działał skutecznie powinien być nałożony pod folię np. cienką kuchenną na okres nawet 2 godzin.
3. Punktowo dość mocnymi środkami złuszczającymi - ale tylko przez doświadczonego lekarza, bo blizny po nieudolnie wykonanym kolejnym zabiegu mogą być jeszcze większe.
4. Codziennie to może nie, ale 2-3 w tygodniu koniecznie prosze zjeść morską rybę, zamiast masła na kolację aromatyzowana oliwa z oliwek na talerzyku do pieczywa i do sałatek olej słonecznikowy - byle bez przesady, bo w nadmiarze działa niekorzystnie. Należy zapomnieć o innych rodzajach tłuszczu. Nie żałować sobie białka pod każdą postacią a tępić w sobie łasucha zajadającego się białym pieczywem i grzankami z dżemem i słodyczami. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Warto codziennnie połknąć jedną zwielu na rynku porcji mikroelementów. Najlepsza jest chyba Materna (dla kobiet w ciąży). Właściwa dieta to bardzo trudny temat i żeby nie zanudzić nie mogę z dalszą częścią artykułu uporać się do dzisiaj. Nie istnieje jakaś dieta cud. Problem polega głównie na walce z błędami w żywieniu. Proszę jednak prawie bezkrytycznie zaufać diecie kreteńskiej. Chociaż wina to może nie tak wiele...