|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: do jakiego lekarza się zgłosić.
TSH, fT4 - każde z nich ok. 28zł. I niestety jest tak, że wynik w normie to już niedoczynność - norma jest do 4,0 dla TSH. ALE dla zdrowej kobiety, takiej np. chcącej zajść w ciążę musi być poniżej 2,5!!! A jeżeli konkretnie już chcesz zajść w ciążę, to najlepiej, jak wynosi w okolicach lub poniżej 1,0, a na lekach nawet poniżej dolnej wartości - tzw. kontrolowana nadczynność polekowa. fT4 powinno być dla ciąży ok. 15. Gdyby nie rezolutna pielęgniarka, które po obejrzeniu moich wyników, jak wyraziłam radość, że wynik w normie (miałam 4,0), zapisała mnie natychmiast do endokrynologa, byłabym całkowicie nieświadoma, że mam niedoczynność. Ja bym na Twoim miejscu badania zrobiła sama, bo ogólni lekarze nie są szybcy do badań, nawet ginekolodzy przed ciążą nie badają tarczycy, nawet jak pacjentka wyraźnie się skarży na objawy klasycznej niedoczynności! Ja zrobiłam sobie badania sama - właśnie TSH i fT4 - idziesz od 7 do 9 rano do każdego prywatnego laboratorium NA CZCZO (nic nie wolno nawet pić prócz czystej wody) i pobierają krew. Wyniki tego samego dnia wieczorem/następnego dnia rano i od razu z tym do endokrynologa. Dzisiaj chyba połowa moich koleżanek ma problemy z tarczycą, to jakaś plaga. Zwłaszcza przed ciążą musisz mieć dobrze ustawioną tarczycę, bo dziecko w pierwszych czterech miesiącach życia w ogóle nie wytwarza hormonów tarczycy, więc bierze je tylko od Ciebie. Jeżeli mu ich nie dostarczysz, to jeżeli uda Ci się w ogóle zajść w ciążę (przeważnie przy niedoczynności jest od razu nadprodukcja prolaktyny, więc są problemy z zajściem), to istnieje poważne zagrożenie poronienia albo pojawienia się poważnych wad u dziecka. W zasadzie każda kobieta przed ciążą powinna sobie zbadać tarczycę, bo ja w tej chwili oceniam, że z moich koleżanek ok. 50% ma problemy z tarczycą - niedoczynność lub nadczynność, a w ciąży nieuregulowana tarczyca doprowadzić może do tragedii. Jeżeli pilnujesz tarczycy, wszystko jest super, więc nic się nie martw Samopoczucie od razu po kilku dniach na lekach się poprawia - bierze się suplement hormonu - syntetyczną tyroksynę - codziennie rano ok. pół godziny przed śniadaniem. Dodatkowo podpisuję się pod wszystkim, co napisała Dillingerine
Z niedoczynnością to jest tak, jak tłumaczyła mi pani doktor, że jest wiele pacjentek, które mają ogromną niedoczynność i w ogóle o tym nie wiedzą, a są też takie jak ja, gdzie minimalna niedoczynność nie pozwala normalnie żyć z powodu tych koszmarnych objawów. Ja trafiłam do endokrynologa przed planowaną ciążą, bo miałam wszystkie objawy, jak moje "niedoczynne" koleżanki. I całe szczęście, że poszłam wtedy na badania tak na wszelki wypadek
Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-04-05 o 22:45
|