Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Bezradność ;/
Wątek: Bezradność ;/
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-07, 12:39   #1
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Question

Bezradność ;/


Witam wszystkie Wizażanki
Nie wiem, czy piszę w dobrym miejscu i czy był już kiedyś taki wątek. Chciałam się po prostu Was poradzić.
Mój problem polega na tym, że straciłam przyjaciela. Znamy się już kilka lat, przyjaźniliśmy od prawie dwóch i nagle wszystko się posypało. Wiem, że wina zawsze leży po obu stronach i po części to też przeze mnie się stało. Mam dość trudny charakter, oboje mamy, ale zawsze jakoś potrafiliśmy się dogadać. Do czasu, kiedy on mnie okłamał... Ktoś mu, coś powiedział na mój temat, a on skłamał, bo 'chciał tą osobę chronić'. Nie był to dla niego ktoś wyjątkowy, po prostu zwykła znajoma. Było mi okropnie przykro, ale mówił, że żałuje tego itd. Pomyślałam, że można tą przyjaźń jeszcze uratować. Musieliśmy się tylko spotkać i porozmawiać szczerze.
Umówiliśmy się jeden raz, drugi, trzeci, czwarty. Żadne spotkanie nie wypaliło, z jego winy. Czekałam cierpliwie kilka tygodni, ale ile można?
Ostatnim razem prosił o jeszcze jedną szansę. Tylko, że ja jestem już zmęczona tym wszystkim, czekaniem na niego, niepewnością, co w końcu będzie z naszą znajomością. Powiedziałam, że jeśli mu jeszcze zależy to niech próbuje, ale ja już nie czekam na to, czy coś zrobi czy nie.
Tyle wersji oficjalnej, bo tak w głębi duszy to tli się jeszcze malutki płomyk nadziei, że postara się bardziej, żeby naprawić to wszystko.
Jak myślicie, odezwie się jeszcze? Będzie chciał odbudować tamtą relację, czy odpuści już sobie?
Pozdrawiam

Edytowane przez giselle2504
Czas edycji: 2011-04-08 o 22:28
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując