Tak też zamierzam zrobić
A i apropos tłuszczy zjadłam dzisiaj paczkę orzeszków już,a potem zrobię sobie zapiekanki na kolację (skropię je oliwą i posypię serem żółtym)

To na początek
to, że skropisz zapiekanę oliwą Ci nic nie da, może posmaruj ją całą oliwą i jeszcze na nią nalej? A co do sera żółtego to ja jadłam taki, który miał więcej białka, niż tłuszczy, więc żeby od niego okres Ci wrócił, to też nie sądzę
A tak poza tym jeszcze dodam iż już nie jestem blada,a to za sprawą mojego uzależnienia od soków typu Kubuś


Bo od nich robię się pomarańczowa
a i mam prośbę oceńcie moje dzisiejsze U
Śniadanie-bułka ze słonecznikiem,a na wierzchu : kiełbasa lisiecka+2 kotlety sojowe,panierowane,smażon e i pokrojone w paski+ogórki konserwowe+duuużo startego żółtego sera+polane keczupem i do tego
miseczka owsianki (mała) z cheeriosami
ok (kocham te miodowe cuda
)
2 śniadanie-brak,gdyż śniadanie jedzone o 11
!!!!!!!!!
Obiad-porządna micha spaghetti z mięskiem drobiowym i sporą ilością tartego żółtego serka
jeżeli naprawdę porządna micha, to ok, chociaż przydałyby się dwa dania
Podwieczorek-opakowanie orzeszków Kamyki brzeskie (i tu mi się zdaje że mało ?,ale więcej nie dam rady..)
masz rację, za mało
Kolacja-2-3 kromki chleba skropione olejem z dodatkiem wędliny drobiowej,posypane spoorą ilością żółtego sera
a nie lepiej zrobić sobie dwie kanapki ( z 4 kromek ) z serem, szynką, ogórkiem, cebulą i rzucić na patelnię polaną tłuszczem ( tylko nie skropioną, ale POLANĄ) i tak sobie dusić, a potem dodac ketchupu? Są pyszne!
picie :
-kilka szklanek pepsi
-1 litr pysia bananowo-marchwiowo jakiegoś tam

-15 litra wody niegazowanej
I jak ??