|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy.Część VIII
blond bunny to ciezka sytuacja. Wiem bo moj tata tez ma problemy z alko i wiem jak to jest. Wydaje mi sie ze dacie rade ale musisz szczerze z nim porozmawiac i niestety ale postawic go pod sciana. Daj mu do zrozumienia ze jak nic ztym nie zrobi to od niego odejdziesz, moze cos zrozumie. Jesli tak jest na dzien dzisiejszy jak piszesz to sytuacja wyglada zle i jesli nie pojdzie sie leczyc to bedzie pil coraz czesciej i coraz wiecej. Namow go na terapie. Jesli nie zrozumie tego co robi teraz to prawdopodobnie ocknie sie dopiero po tym jak Cie straci...Noi dobrze by bylo jakbys zastanowila sie od kiedy to sie zaczelo to jego upijanie sie od czasu do czasu. To musi miec jakies podloze.
__________________
Dbam o włoski 
Zapuszczam
|