Dot.: Jeszcze tylko 5-10 kg! Wiosennie od 14 marca :)
A ja dziś znów popłynęłam... byliśmy w kinie, z małym pierwszy raz, no i oczywiście był popcorn... potem tż zarządził pizzę, i też zjadłam 2 kawałki... bleee obrzydliwie się z tym czuje... do tego wszystkiego nie poszłam dziś na fitness, słaba jestem jak mucha i jeszcze oko chore i maść z antybiotykiem... zważę się w poniedziałek i aż się boję...
|