Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-11, 10:28   #1768
notatki85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 302
Dot.: Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Fajna Tylko jakoś włosy Ci trochę wyłażą z tych upięć, przynajmniej na dole fryzury. Nie wiem, może z większej odległości tego nie widać, ale na tych zdjęciach tak.





A mi się mieszkanie z Ł. ostatnio coraz mniej podoba Jego jakoś nie obchodzą codzienne, przyziemne sprawy. Ostatnio pyta się czy mu dziś upiorę bluzę, to mówię, że nie wiem, jak się nazbiera takiego prania to tak, to on wielce zdziwiony, że nie chcę uprać, nie rozumie, że nie puszczę ciemnej bluzy z jasnymi koszulkami ani tego, że jak nie wrzuci do kosza z brudami to nie będę wiedziała czy to jest do prania czy nie. Wczoraj kazałam mu włączyć pralkę jak ja będę w pracy, napisałam instrukcję. Pranie owszem, zrobił, ale już nie rozwiesił od razu bo czasu nie miał i leżało tak parę godz...a jak już rozwiesił to zostawił mi suszarkę z praniem w pokoju bo nie pomyślał, że przecież trzeba przypiąć spinaczami i wynieść na balkon Tak samo z poprzednim praniem, które było wcześniej, miał złożyć i włożyć do szafy. Złożył, ale do szafy było za daleko i zostawił mi to na łóżku.. Wczoraj już się pokłóciliśmy o to, że nic go nie interesuje. Nie wie czy rachunki popłacone, do kiedy się płaci, jakby żył w jakimś innym świecie. Odkurzacza sam z własnej woli nigdy nie tknie, itd., itp. Nie chcę całe życie wszystkiego robić sama i za wszystkim sama latać
Tak, włoski już troszkę wypadały- ale to była próbna fryzurka więc mi ich tak mocno nie kręciła a poza tym w Kielcach strasznie w sobotę wiało- głowy urywało

Co do Twojego problemu- musicie ze sobą porozmawiać na spokojnie, bez kłótni. Ja też tak miałam kiedyś... mój TŻ nie angażował się w przyziemne sprawy. Teraz sam prasuje wszystkie swoje koszule ( a codziennie zakłada inną- więc jest ich dduuuużo), pierze, rozwiesza pranie i nawet od czasu do czasu posprząta mieszkanie. Musicie ze sobą pogadać i podzielić się obowiązkami. Koniecznie.
__________________
NASZ ŚLUB- 18 czerwca 2011
notatki85 jest offline Zgłoś do moderatora