Agus jak się kładłam spać, to byłam pewna, że ta noc będzie już dla ciebie nocą rozwiązania, a tu widzę, że męczysz się dalej
Aliczka piękną masz już wyprawkę dla Miśka
Moniqac dziękuję bardzo

Gratuluję zakupu autka
Listopadowa śliczny brzuszek
Aguś no twój już jest naprawdę nisko

To już nie może długo potrwać
Siasiek
Ddaaiissyy no zdarzają się mężczyźni z takim charakterem, mam takiego jednego w pracy. Kiedyś myślałam, że on się tak tylko w biurze zachowuje, ale od jego dziewczyny wiem, że w domu jest to samo, albo się zakopie przed tv, albo przy komputerze. A w towarzystwie jak się twój mąż zachowuje, też taki cichy? No, aż jestem ciekawa, czy się rozkręci jak Gabrysia będzie z wami

Może nie mieć wyjścia, bo dzieci zadają miliony pytań i nie ma zmiłuj

Może się też bardziej przytulaśny zrobi.
A jeśli chodzi o zakupy w mothercare, to naprawdę są jeszcze gorsze przypadki, on przynajmniej z tobą poszedł i jak piszesz snuł się za tobą, a mąż mojej koleżanki dał jej kartę kredytową i powiedział rób, co chcesz i nie komentował niczego, co kupiła, nawet jak zwoziła to do domu, to go to nie interesowało. Twój chociaż trochę podyskutował na temat łóżeczka

Mój mąż też ze mną chodzi i jak coś kupuje, albo mu pokazuje i się cieszę, to powiedział "mnie to tam nie podnieca", ale jak zobaczył moją minę, to od razu mnie przytulił, pocałował i powiedział "że cieszy się, że mi to sprawia przyjemność". Jak chciałam, żeby kupił coś sam od siebie, to przytaszczył body w serduszka, a przypominam, że mamy mieć synka

Także już go nie proszę, żeby sam coś kupował, w tej chwili ograniczam się do tego, że pozwalam mu jeździć wszędzie ze mną i może odbierać zamówienia z apteki
Catia88 twój brzuszek też już konkretny
