Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - BEZROBOTNI łączmy się część 2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-11, 21:28   #3498
jola1982
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Gród Kraka
Wiadomości: 133
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 2

Cytat:
Napisane przez Amira85 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

To mój pierwszy post na tym forum, chociaż muszę się przyznać, że przeglądam je już od dłuższego czasu, to jednak dopiero teraz postanowiłam napisać. W skrócie: jestem bezrobotna już 2 lata. W lipcu miną 2 lata od kiedy skończyłam studia i... jestem już w takim dołku, że nie wiem co robić. Skończyłam stosunki międzynarodowe - to był błąd, że wybrałam takie studia, mimo iż nie byłam nigdy zdeklarowaną humanistką a przedmioty ścisłe nie były moją zmorą, no ale trudno co się stało to się nie odstanie. W czasie studiów byłam na stypendium za granicą, odbyłam praktyki, a po studiach... czarna dziura. Nie mam wysokich wymagań, szukam czegokolwiek, wysyłam CV do banków, doradztwa finansowe, drogerie, sklepy z ciuchami it. i żadnego odzewu. Okazuje się że nawet na sprzedawcę po tych studiach się nie nadaję. Byłam tylko 3 miesiące na stażu w urzędzie, ale potem znów wróciłam do domu a mieszkam w bardzo małym miasteczku w zachodniopom., z którego chciałabym się wyrwać. Wysyłam CV wszędzie - Kraków, Poznań, Warszawa - ale tak jak pisałam żadnej odpowiedzi. Niestety za granicę nie mogę na razie wyjechać. Tak ostatnio myślałam, że może dlatego nikt nie zaprasza mnie nawet na rozmowy kwalifikacyjne bo mam w cv wpisany mój aktualny adres, dlatego że nie jestem np z Krakowa czy Poznania? Czy może spróbować nie wpisywać w ogóle żadnego adresu w CV? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji lub skończyła podobne studia i może się podzielić doświadczeniem? Niestety nie stać mnie wynająć mieszkania w mieście i dopiero szukać pracy, chciałam zrobić tak by najpierw znaleźć pracę a potem przeprowadzić się do miasta, mogłabym przeprowadzić się gdziekolwiek i zaznaczam w liście motywacyjnym gotowość do przeprowadzki, ale niestety nie trafia ten argument chyba do potencjalnych pracodawców...
Witam na forum, sama pierwszy post nie tak dawno zaczynałam w tym temacie .

Co do szukania pracy, to Kraków daruj sobie, tragicznie płacą, tu nawet wysokiej klasy specjaliści są dojeni i proponowane kwoty 2000 netto dla osoby, która zarabiała we Wrocławiu około 5 tys. netto . Sytuacja z dnia dzisiejszego, dobry kolega męża był na rozmowie i nas odwiedził przy okazji i opowiadał co mu zaproponowali, w ogłoszeniu atrakcyjne zarobki i zakres obowiązków jak w jego obecnej pracy, chciał wrócić do Krakowa bo spodobało mu się miasto podczas studiów, a liczył na min 4500 i potem jakieś podwyżki. Jeszcze do tego na niskich stanowiskach masz konkurencje w postaci studentów, a pracodawcy takowych w wieku do 26 lat uwielbiają ze względu na ulgi.

Nie wiem jak kalkulujesz ale szukaj raczej w miejscach gdzie masz możliwy dojazd pociągiem, autem do jakiejś przyzwoitej kwoty, żeby koszt rozmowy nie wynosiły po 200 i więcej złotych. Najlepiej szukać chyba w Warszawie mimo dużej konkurencji , jednak płacą tam więcej, a mieszkanie można wynająć pokój zawsze albo z innymi osobami mieszkanie (studenci głównie).

W CV wpisz wszystko co możesz, jakieś udziały w szkoleniach itp, stypendia zagraniczne , wyjazdy, musisz czymś zaciekawić pracodawce, bo doświadczenie masz niewielkie.
jola1982 jest offline Zgłoś do moderatora