Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-13, 10:14   #816
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
Ależ Bianeczko, porody rodzinne, czyli z mężami są na osobnej sali (tzn. jeden poród rodzinny na jedną salę), więc nikt Cię nie będzie podglądał. Natomiast jak bez mężów, to na wspólnej porodówce, gdzie boksy są oddzielone ściankami lub parawanami (nie wiem dokładnie, bo ja zawsze rodzinnie)


Ja już zaczęłam, wózkiem

Ja nie wiem skąd one wiedzą, ale przychodzą. A nie wybierałaś nigdy położnej w swoim szpitalu ? Swego czasu trzeba było wypełnić jakiś druk przy zwykłej wizycie chyba u rodzinnego i wpisać nazwisko położnej. A jak nie , to może trzeba zgłosić w swoim szpitalu, bo rodzić można przecież w innej placówce.
Ja sobie już przez przypadek wybralam, bo byłam u kuzynki, która ma 2 tyg. szkraba i akurat przyszła ta położna do niej, i mi sie spodobała, i się do niej zapisałam.
A wcześniej to przychodziła do mnie taka stara baba, która zabraniała mi jeść żółty ser, a za to pić mleko litrami (najlepiej pod postacią zupki mlecznej) po porodzie. Małż tak sie przejął jej instrukcjami, że w pewnym momencie poczulam się już jak mleczna krowa i odmówiłam kategorycznie spożywania go. Ale nigdy jej nie daruję tych mlecznych tygodni. Aha! no i w życiu mnie nie oglądała (to i lepiej, bo bym się wstydziła pokazać takiej babie pozszywane krocze), nawet nie wiedziałam, że położna powinna, a ta mojej kuzynki, to wyciągnęła jej szwy, bo jej dokuczały. I nie musiala jechać do lekarza. Fajna babka.


A co do Julka, to ja miałam być chłopakiem i bracia wołali do mnie przez długi czas właśnie Julek.
A maluch jest na razie Miśkiem albo Michasiem. Może tak zostanie...?
To mnie trochę uspokoiłaś uf....ale jak sobie przypomnę wczorajszą sytuacje jak matka rodzącej wparowała na salę porodową i aż się teraz zapytam lekarza czy tak można sobie latać bo ja nie chcę żeby mi ktoś wchodził
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora