Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-13, 17:10   #986
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
ale w normalnej cenie, poza promocją. Taki 5-pak kosztuje ok. 50 zł
To i tak po 10 zl za sztukę, chyba nie jest drogo.
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
u mnie mój małż jak jeszcze małżem nie był to mówił ze przy porodzie chce być i póki co mu się nie odmieniło zobaczymy
Acelinko fajne podejście męża, mój się zmienia więc pewnie i do tego dojrzeje. Naciskam na szkołę rodzenia, liczę, że tam może zmienić zdanie.
A spodenki bardzo fajne .
Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale nie mam czasu żeby Was doczytać... dostałam jednak skierowanie do szpitala i się pakuję. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synusia.... Pozdrawiam
Sonia, nie wiem, co się dzieje, ale trzymam kciuki mocno!!!
Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Po wszystkim powiedzial ze on przy tym porodzie to zrozumial caly swiat
i urodzil sie z naszym synkiem na nowo.....
Kellysss pięknie to napisałaś.
Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
Ancia-oj a czemu u Ciebie do d**y?..
Franiu ślicznie , a czemu zrezygnowaliście z Marcela?
Kapko poszłam z pieskiem na spacerek, zjadłam mięsko i już mi lepiej .
A z Marcela zrezygnowaliśmy, bo mąż Marcin a syn Marcel, więc imiona rózniłyby się tylko 2 literami i mogłoby się plątać. Już teraz jak mówiłam, to nie wiedziałam, co mówię i do kogo - czy Marcin, czy Marcel.
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Mówiłyście o porodzie ... ja póki co się nie boje nic a nic. Tłumacze sobie to tak, że wiedziałam na co sie decyduje chcąc dziecko, więc teraz nie ma sensu się bać i stresować tym co i tak jest nieuniknione ale zapewne moje nastawienie będzie się zmieniać i im blżej porodu tym jednak strach będzie się pojawiał
Ja myślę podobnie. Po tym co przeszłam podczas starań, chyba nic mnie nie złamie.
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Melduję, że dzisiaj pierwszy raz poczułam ruchy mojego synka. Tak mi się przynajmniej zdaje. To było takie pukanie od środka, kilka razy w tym samym miejscu podbrzusza

Napisałyście tutaj o adapterach do pasów (nie miałam o nich bożego pojęcia) i oczywiście od razu wpadłam w paranoję, że jak tego nie kupię to będzie nieszczęście, bo jako kierowca jestem taka sobie, a jeżdżę codziennie. Do tej chwili żyłam w błogiej nieświadomości kolejnego wydatku, a tu proszę, kolejna nieprzewidziana stówka
Gratuluję ruchów . I z adapterem mam podobnie jak Ty, też sobie od razu wkręcam, że jak nie kupię, to coś się stanie.
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Ja też mięsożerna
Kiedyś nie lubilam mielonego, ale okiedy mam dobry przepis bez dodatkow "pomysl na mielony"itp to kocham mielone

Co do przynoszenia przez męża pieluch tetrowych to chyba bym padla i zbadała czy gorączki nie ma
Hihi czyli mamy podobnych mężów .
A mielone robię sama, nigdy nie robiłam z jakimiś pomysłami, tylko tak tradycyjnie.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora