Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-14, 08:18   #2258
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

Cytat:
Napisane przez joanwi Pokaż wiadomość
tak jak te, tylko kolor ecru http://img.bazarek.pl/165971/12285/1...eb0164be0c.JPG

na półce mi się wcale nie podobały, ale że zwykle butów ślubnych jest najmniej na półce i brakuje rozmiarów, to mierzyłam wszystkie 38 w ecru a na stopie cudownie wyglądają
Moje buty tzn. mam inny obcas tylko

Cytat:
Napisane przez lusesita23 Pokaż wiadomość
lo matko,nie nadrobie Was

w ogole to dzis 100 dni

dobranoc


Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
opowiem wam, teraz historie jaka nam sie przytrwfila podaczas wreczania zaproszenia....
Bylismy w tyg u naszych bliskich znajomych, z ktorymi sie od czasu do czasu spotykamy. Gadu, gadu, dajemy zaproszenie a super przeczytali wszytko ok, potwierdzili, ze beda i ze zostaja jeszcze jedna noc dluzej, kolezanka sie mnie pytala co mamy zalatwione, wiec jej powiedzialam i pozniej nazwiazala sie rozmowa, jak beda wygladaly nasze dni przed slubem, spanie spowiedzi itd i ona na nas najechala ze jak to ja nie bede spala ostatniej nocy z D tylko ide do rodzicow, a ja bo tak chce... i pozniej na nas najechali po co my wogole bierzemy ten koscielny??!!! jak ksieza sa tacy i tacy, jak sa pedofilami, po co sie im spowiadac jak oni samoi chodza na dziw...ki, itd zrobilo nam sie troche glupio... D zaczal sie cos odzywac, ale ona weszla mu w zdanie (bo uwaza sie ze tylko ona daje najlepsze rady na swiecie) i go przegadala, wiec ja sie wtrocilam i powiedzialam zeby mu dala sie wypowiedziec, wiec ona ok, ale ogladala tv i nagle powiedziala"co mowiles" no i ja pozniej powiedzialam swoje na ten temat, ze oni jak chca zyc bez slubu nawet bez cywilnego moga sobie zyc, ale kazdy podejmuje inne decyzje w zyciu, wierzy w co chce i to jest kazdego indywidulana decyzja. Nawiazala sie dosyc ostra dyskusja... Przerwalismy to bo z nimi rozmowa nie miala sesnu, jak wyszlysli bylo nam bardzo przykro, ze zamiast sie cieszyc i zachowac swoje podejscie dla siebie to psuja nam nasze przygototowania do slubu. Ogolnie mam ich podejscie szeroko w i wychodza spytalam sie czy wogole beda w kosciele czy przyjada na sale...Po prostu PORAŻKA!!!!
Chyba na odchodne bym im powiedziała coś w stylu "chcieliśmy, żebyście byli z nami w tym dniu, ale skoro jesteście tak nastawieni, to chyba nie ma sensu"

Cytat:
Napisane przez Stysik Pokaż wiadomość

a w dodatku 2 lata i 2 miesiące po zaręczynach

___________________
Hello
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora