[anakazar]

Napisane przez minka26

ja nawet jak to czytam to dla mnie jak po chińsku, niby rozumiem, ale za 5 minut nie wiem co tam było napisane chyba notatki powinnam sobie robić i się uczyć

ja mam taki syf odkąd się przeprowadziliśmy nie tylko w szafkach jak mieszkaliśmy z tz'ta rodzicami to kazał mi obiecać, że jak zamieszkamy sami to nie będę tak syfiła, a teraz sam syfi co posprzątam to mała mi wszystko wywala i du.pa bo w ogóle nie widać, że sprzątałam i tracę motywację
a małej sie ostatnio spodobało, jak założyłam jej getry sobie na głowę i ostatnio przyleciała ze wszystkimi swoimi getrami i kazała założyć sobie i nam i tak siedzieliśmy w 3 w tych getrach na głowach. Mała się w głos śmiała i piszczała z radości, dobrze, że mamy żaluzje

Minka to Amela z Niną mogą sobię łapki podać.Tylko Twoja to ładnie z szafy wyciąga,a mojato wyszła dumna jak paw z łazienki oplątana moimi leginsami w pasie i wokół szyji,a na głowie miała moje gacie-wszytsko rzecz jasna wyciągnięte z kosza na rzeczy do praniai tak robi kiedy tylko ma okazję.

A wczoraj tż szykował jej kąpiel,ja mleko i się zagadliśmy.Patrzymy a mała wyłazi z łazienki przeszczęśliwa i w jednej rączce trzyma kubeczek,krórym wsypuje proszek do pralki moczy sobie paluszka i do buzi niczym oranżadkę w proszkuja nie wiem jak ona dostała się do proszku,bo mam go za koszem,a proszek jest w specjalnych pojemnikachA musiała zrobić to szybciutko,bo my w sumie się wymijaliśmy jedno z drugim.