2011-04-15, 08:09
|
#251
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
|
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!
Cytat:
Napisane przez V88
To tak jak u mnie. Też widujemy się tylko w weekendy, kiedy Tż przyjeżdża do mojego mieszkanka i zawsze jest podział obowiązków-jak jedno gotuje, to drugie zmywa  sprzątamy najczęściej razem  I mam nadzieję, że po ślubie się to nie zmieni, bo jak patrzę na niektóre moje koleżanki, które skaczą wokół swoich facetów, gotują sprzątają, a oni tylko siedzą przed tv z kuflem piwa, to mam ochotę takim gościom pacnąć w łeb 
|
Chyba im, ze pozwoliły sobie na takie traktowanie
oj tez się bałam spotkań naszych rodziców, bo mają zupełnie inne poglądy na życie, polityke, ale jakoś dali rade. Chociaz do zaprzyjaznienia, czy blizszych kontaktów to daleko.
Ja lubie gotować, wymyślać, eksperymentować, ale sama, nie cierpie jak mi się po kuchni ktoś kręci
|
|
|