[matallewar]

Napisane przez mimbi

A nie uczylas sie aby z ksiazek mojego tatusia?

To co napisalas to jest najprostsza interpretacja przepisu (i czesto najbardziej sluszna, ktora kazdy powiedzmy, nieczepliwy czlowiek, przyjmie za pewnik i na jej podstawie nie bedzie dochodzil roszczen). Problem pojawia sie wtedy, kiedy osobno wystepuja fotograf/wlasciciel zdjecia a osobno wlasciciel znaku towarowego, ktory pojawia sie na danym zdjeciu. I tutaj najprostszy przyklad - moze nastapic konflikt juz na linii sprzedawca allegro sprzedajacy produkty firmy "Paczka gwozdzi". Bo on wkleja zdjecia pochodzace ze strony "Paczka gwozdzi", a podpisuje je ze "Zdjecia sa moja wlasnoscia i nie masz zgody na kopiowanie". To sie czesto zdarza na allegro, ze sprzedawcy wklejaja zdjecia ze stron producenta. I jesli maja zgode, to wszystko jest ok, natomiast jesli nie maja (a dam sobei reke uciac, ze jakies 90% z nich nie ma takiej zgody), to sam producent moze dochodzic swoich roszczen, poniewaz zdjecia nie sa wlasnoscia sprzedawcy a producenta. Mam nadzieje, ze to jest dla Was dosc jasne.

A możliwe, jeżeli Twój tata pisał takie książki

Ale, ale... W pewnym sensie ten sprzedawca allegro "zarabia" na tym zdjęciu
No dobra, już się nie czepiam Idę chyba spać. Brzuch mnie boli, Edzilla (Edzik dostał od cioci - siostry tż - takie ubranko, jak Godzilla i został Edzillą ) się wypycha, do tego boli mnie prawe biodro i w ogóle ehhh...

Chcę już rodzić
No dobra, może za jakieś 10-14 dni , ale najlepiej zaraz przed weekendem majowym albo zaraz po nim, bo to zaczyna być nie do zniesienia