Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak pięknie mogło być, a nie jest...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-22, 13:18   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jak pięknie mogło być, a nie jest...

Cytat:
Napisane przez pewna mila wizazanka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam problem. Przez ostatni czas Pisałam z pewnym chłopakiem na gg. Z tym, że ja wiedziałam z kim piszę(znaliśmy się na żywo o tyle o ile). a on nie -wiedział tylko, że mnie zna. Nigdy z nikim tak pięknie mi się nie rozmawiało. On , można powiedzieć, zauroczył się mną przez internet, ja nim.W końcu doszło do spotkania. Byo wspaniale, najpierw był zaskoczony, że to ja, ale raczej pozytywnie-wciąż się uśmiechał. Przegadaliśmy 5 godzin, jeszcze w aucie pod moim domem ok.2, trudno nam było się rozstać. Moja mama zaczęła wydzwaniać i się denerwować, więc powiedział, że przecież jutro też jest dzień, spotkamy się jeszcze nieraz i porozmawiamy jeszcze wieeeele razy. Powiedział, że cieszy się, iż zdecydowałam się na to spotkanie i podziękował za nie. było to w nocy ze środy na czwartek. Od tego czasu nic się nie odezwał (poza wiadomością na gg, z komentarzem o jakiejś piosence, którą mu wsyałałam). Widziałam go w przelocie, powiedział tylko kilka słów i orzekł, że musi coś szybko załatwić. Ja nic do niego na razie nie pisałam. Co byście zrobiły na moim miejscu?dziś znów go będę widzieć, tak jak i przez kolejnych parę dni. Może podejść i zapytać co się stało? Sama nie wiem , poradzcie mi...

Z góry dziękuję za wszelkie rady od Was i życzę Wesołych Świąt
czekaj spokojnie na rozwoj znajomosci.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując