[Juliette88]

Klaudio, nie oceniam Ciebie, tylko Twoje szanse na wymarzone studia. Ja sama także zdawałam maturę tylko na poziomie podstawowym, z lenistwa. Dlatego będąc w podobnej do Ciebie sytuacji zdaje sobie sprawę jakie Cię spotkają trudności. Mi marzy się architektura wnętrz (jako dziecko chciałam też iść na prawo), więc wiele nas łączy Ale ten pomysł zrodził się za późno, wiem że z podstawową maturą nie mam szans po prostu, a na poprawianie "egzaminu dojrzałości" jestem już za stara Mam trochę wrażenie, że jesteś lekko oderwana od rzeczywistości. Bo trudno mi inaczej ocenić fakt, że wybierasz się na architekturę, kiedy nie udało Ci się zdać matury z matematyki. Przecież na takich studiach matematyka szeroko rozumiana jest szalenie istotna i jej poziom jest nieporównanie wyższy od tej w liceum. Po raz kolejny mówię - nie oceniam Ciebie. Każdy jest lepszy z czegoś innego, wiele osób ma problemy z matematykę, ale rzadko porywają się na "matematyczne" studia Moje słowa Cię widzę denerwują, ale sama szybko spadniesz na ziemię, kiedy przyjdzie czas rekrutacji. Dlatego warto mieć wyjście awaryjne poza prawem i architekturą.