|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Ditu staneło na tym, ze większośc dnia spędziłam z małym an zewnatrz a od 17tej biegłąma z odkurzaczem i ścierami pozmieniałam pościele... ugotowałam jarzynki na sałatke i tyle... nawet jej nie robie- zrobie rano. Piec nie umiem i mam piekarnik neisymaptyczny nawte gdybym próbować chciała. A nowego dorobie się po 50tce
---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------
Jednak zrobiłam sałatke- Wesołych Świąt! Ide spać
|