Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VI
Dzień dobru świątecznie
Martolek, witaj i nie uciekaj 
byłam na cmentarzu tata ciągle krzyczał szybciej, szybciej, aż nie zdązyłam wyhamować przed jakimś dołem i coś zazgrzytało powiedziałam, że jak dostanę mandat za prędkość to będzie jego wina. A i jeszcze wymusiłam pierwszeństwo kilka razy, bo ten "nie zatrzymuj się, jedź, zdążysz!". Zdążałam, ale na egz. to by była i hamulec
Edytowane przez princeseczka
Czas edycji: 2011-04-24 o 09:17
|