Dot.: Grudniowe mamusie 06!!
Ja się nie wybieram, bo wydaje mi się że jednak dłuższe trasy z niemowlakiem mogą go stresować. Nie mówie o samej jeździe, ale np jego rekacje juz na miejscu. I mówie o dziecku kilkutygodniowym.
Kiedyś kolezanka, mowiła mi że właśnie dziecko jej marudzi, bo przyjechali do rodziców i może ta wycieczka jest przyczyną.
Teraz bylismy u teściów a tydz przed nami byl męża brat z dziewczyną i dzieckiem miesięcznym. Drugi raz w ciagu miesiąca-po porodzie też przywiózł ją do teściów ok 120km. Teśc mówił, że za każdym razem jak byli to wołał sąsiadkę pediatrę, bo mały płakał. Zbadała i powiedziała, że nic nie widzi niepokojącego, a przyczyną może być zmiana otoczenia.
Tak więc raczej jestem podróżm z oseskiem na NIE.
Jeśli w grudniu urodzę, to na świeta się nigdzie nie wybieram.
|