[Erato]

Napisane przez Ivvonka

A wlasnie... Chodzilo mi po glowie caly czas to pytanie: na ile filtr (ponoc spf 20, wiec nie taki maly jak na kosmetyki kolorowe) w Matmate jest fotostabilny?

Oto sklad:

Skład: synthetic fluorphlogopite, talc, titanium dioxide, silica, ethylhexyl methoxycinnamate, ethylene/acrylic acid copolymer, barium sulfate, benzophenone-3, polymethyl methacrylate, nylon-12, stearic acid, phenyl trimethicone, alumina, c9-13 fluoroalcohol, methylparaben, sorbic acid, chlorphenesin, lauroyl lysine, aluminum hydroxide, phosphoric acid, parfum (fragrance), polyurethane-7, bht.
[+/- (may contain): ci 77491 - ci 77492 - ci 77499 (iron oxides), ci 77891 (titanium dioxide), mica].
Contains oxybenzone.

Bo tak sobie pomyslalam, nawet jesli troche mi scieram sobie Avenke, no to moze te spf 20 troche dodatkowo wspomaga ochrone.

O bibulkach nie wiedzialam! A zwykle chusteczki?

nie ma stabilnych filtrów chemicznych, za to jest titanium dioxide wysoko w składzie, czyli jako filtr, a nie pigment, zdaje się Tak czy inaczej na jakąś rozsądną ochronę bym nie liczyła, no bo ile się tego podkładu nakłada... Musiałabyś naciapać solidną warstwę, żeby spełnił funkcję ochronną.
A z tym ścieraniem filtra np. absorbentkami czy chusteczkami (nie ma różnicy) to nie dajmy się zwariować. Gdyby chcieć osiągnąć idealną ochronę, to trzeba by chodzić z grubą warstwą niczym nie pudrowanego filtra na gębie To już by była lekka schiza, mimo wszystko...