Dot.: Gdy inny pies atakuje na spacerze..
no tak, ale niestety ja tez się teraz boję po tym, co już miało miejsce, ze znowu się powtórzy i MOZE sie nei skonczyć pomyślnie. Tez wlasnie myslalam o jakimś gazie, czy coś w tym stylu, ale mialam obawy, o jakich mowisz, ze moze byc jeszcze gorzej, malo tego on "rozplynie" się w poblizu "dzieki"czemu i moj pies moze tez tym oberwac mimowolnie;/
Ehh nie znoszę taki psiakow, a jak jeszcze widzę wlasciciela ktory sobie dumny pomyka za psiakiem rozmiarow mutanta, zadowolony ze jego pies jest taki duzy i "ma wyzszosc" nad innymi to az w tylu mnie ściska;/
__________________
|