Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-26, 14:50   #4310
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

Cytat:
Napisane przez kreaturkka Pokaż wiadomość



Evelineau, Ty na szczescie masz juz wlasna rodzine ! Wybraną , a nie "daną"
o tak i normalna nie to co kiedys :/

Cytat:
Napisane przez Parvanti Pokaż wiadomość
Ogólnie co innego, jak koledzy mówią "hej, chodź dziś na miss mokrego podkoszulka" i ktoś zwyczajnie odmawia (co dla mnie nie jest niczym dziwnym) a co innego jak już jest w klubie i to nagle się tam dzieje. Ja pisałam o tej pierwszej sytuacji, że zniesmaczył by mnie fakt samej chęci u TŻ takiej zabawy, a czy jego koledzy by chcieli tam iść czy nie to już dla mnie jest kompletnie nieistotne.
Co do tego bycia w mniejszości jeszcze...Moje koleżanki uwielbiają sagę "Zmierzch", ja szczerze nie cierpię. Jak robią wypady na ten film (a chyba były już ze 3 razy) to ja zwyczajnie nie idę z nimi, chociaż jako jedyna się wyłamuję. I co w tym złego, mam iść bo "one idą" i się tam nudzić? Spotkamy się kiedy indziej i tyle.


wjosna a ja najbardziej nie lubię facetów bez przysłowiowych jaj, podążających ślepo za kolegami. Co to za facet, który nie umie się postawić, nie ma swojego zdania, swoich zasad (w jakiejkolwiek sytuacji). Poza tym facet od tego ma rozum (co go odróżnia od zwierzęcia), żeby ślepo nie podążać za swoim instynktem.
lubie bardzo ale wlasnie maz nie

choc szkoda, ze niektorzy nie rozumieja potem takich osob mamy takich znajomych co sie nam dziwia bo nie lubimy imprez przy ktorych pijemy az bedziemy rzygac i kapac sie nago w wodzie
[QUOTE=Caroline1920;265479 89]tak, ja wiem sweet, ze na szczescie nie wszyscy, bo jakby wszyscy tacy byli to do konca zycia bylabym sama
wieczory kawalerskie/panienskie ze striptizem zeby uczcic ostatni dzien wolnosci to nie zadna tradycja tylko nowa moda, ktora tu dotarla z zachodu... nie znosze tego, ze jak ktos mowi, ze nie robi wieczoru kawalerskiego/panienskiego lub robia sobie razem to wiekszosc galy wywala i mowi jak to, przeciez to tradycja, pantofel jestes/boisz sie faceta i bla bla bla... chore...
ja bylam kilka razy na zwyklej imprezie, na ktorej panienki sobie mini panienski urzadzily i nawet striptizera nie trzeba im bylo. ale to co panna mloda i z kim wyprawiala, jak sie wszystkie pijane przyjacioleczki zachowywaly to dno...
ale na szczescie sa jeszcze normalni i porzadni ludzie...[/QUOTE]

zgadzam sie zwlaszcza do pogrubionego
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora