2011-04-26, 16:50
|
#23
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
|
Dot.: Święta się skończyły kilogramy nam przybyły - poświąteczne zrzucanie kilogramów
Hej
I chyba na mnie pora. Jednak ja wszystko zaczynam od jutra, bo dziś przeszłam samą siebie 
Ja jakoś z wagi bardzo nie chcę schodzić, choć wiem, że nie zawsze jest to realne. Martwi mnie moja ogromna opona i boczki Są obleśne. W żadnym stroju nie czuje się ani dobrze ani atrakcyjnie.
U mnie będzie tak:
- conajmniej 2,5 litra płynów,
- jak najwięcej warzyw, mało węgli,
- ciemne pieczywo jem już bardzo długo,
- jak najmniej smażonego i zero słodyczy, których mi nie wolno,
-zamieniać ziemniaki na kasze,
- ćwiczenia- stepper, hula hop, brzuszki, siłownia pod chmurką, może bieganie jak sie zawezmę.
I to narazie na tyle
Edytowane przez dodaja
Czas edycji: 2011-04-26 o 17:08
|
|
|