Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Fryzjer w STALOWEJ WOLI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-30, 12:53   #81
bettinkaroj
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
Exclamation Dot.: Fryzjer w STALOWEJ WOLI

Cytat:
Napisane przez neptun Pokaż wiadomość
nie zgadzam sie z tym radze sie wam zastanowić zanim tam pójdziecie. pan Marek jest zadufanym w sobie gogusiem, wszystko wie lepiej i nawet jak sie myli to zadziera nosa. byłam wczoraj w pracowni i moja noga więcej tam nie postanie!


gdybym dostała pana Marka w swoje ręce...ech szkoda gadać
mimo to nie chce robić panu Markowi antyreklamy, bo sam salon i jego asystentki przypadły mi do gustu. ale tego co zrobił z moimi włosami nie wybacze!!
............ z moim komentarzem
trafiłam do salonu pana Marka Bembenek
sugerowałam się podobnymi jak wyżej opiniami i decyzja była TYLKO farbowanie
godzina moich polemik że tylko farbowanie i obserwacja poprzedniej klientki salonu i jej super metamorfoza która wychodziła spod dłoni pana Marka bardziej niż jego słowa przekonujące mnie do ścinania zadziałały...
jednak patrzec na inną kobietę to mało ,więc zaparcie trzymałam się, że NIE DAM się Panu Markowi.... oj nie oddam swojej głowy w jego ręce....
i fakt jak rzekł tak zrobił...czyli mnie jednak obciął....... ON nie robi niczego połowicznie
'i ma rację ....teraz wiem bo się w jego ręce jednak oddałam'
CHCECIE dokłądnie to z czym przychodzicie ...to do zwykłego fryzjera najtańszego idzcie... obetnie was "jak zawsze" zapłacicie "jak zawsze"
a chcecie coś ,co qrcze z pełna świadomościa słów tu piszę: chcecie z kaczątka zrobić kobietę..... qrcze on powaznie to potrafi....
i powaznie, uważnie was wysłucha o tym czego nie chcecie, z czym macie kompleks co chcecie zakryc.... a reszta ...jego dłonie ......
chcecie tylko 2 cm zrobi to ale z jakim efektem............
ja w max szybkim temepie nabierałam usmiechu zadowolenia ...jak kociak przy smietance.....
zamarłam tylko przy radykalnym ciachnięciu grzywki.... zamarłam , krzyknęłam nie.............a wtedy on miał ten usmiech kota....
i ja dopiero dzis ...przepraszam Panie Marku za wczoraj ..za niechęc ,za towarczenie po ostatnim cięciu grzywki ...miał pan w każdym momencie walki ze mną RACJĘ
dzis widzę ze ten ostatni "ciach" był superrrr
dzis jestem inna - w pozytywnym wydaniu
a wszystkim tu powiem żem leń i bałam sie dzis wstac ..bo .jak ja to ułoże....
a wstałam i dalej wyglądam jak wczoraj tuz po wyjściu z salonu pana MB
tak więc KOBIETY moje zdanie zapartej od lat w cięciu tak samo non stop to samo bo sie boję .... bom leń,.....
korzystajcie z tych cudownych dłoni które faktycznie działają cuda.....
polemizujcie z panem MB on wysłucha gdzie was boli.... te odstające uszka i inne ... i wyciągnie dzięki swoim cięciom to co w was najfajniejsze a ukryje co ma zostac ukryte
a KOLORY które waszym włosom nałoży- powalają dopasowaniem i barwami -do oczu twarzy i do wszystkiego co lubicie
P. Marku ja jesio raz przepraszam ...kajam się i zwracam honor.....
BR

Edytowane przez bettinkaroj
Czas edycji: 2011-04-30 o 13:12
bettinkaroj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując