|
Dot.: Jak wytłumaczyć przyjaciółce...?
Nie mieszaj sie w to. Czasem trzeba dostac centralnie w tzw ryj zeby cos rozumiec. Moze kolezanka potrzebuje terapii szokowej, zeby sie czegos nauczyc. Zostaw ja sama sobie i jak wreszcie dojdzie do katastrofy, to badz przy niej. No, mozesz ew. przypominac o antykoncepcji zeby katastrofa nie urosla do rangi armagedonu (ciaza).
---------- Dopisano o 03:24 ---------- Poprzedni post napisano o 03:24 ----------
BTW. temat na Intymne
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"
Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
|