[Dotka90]

Napisane przez mpt

A widzisz jakiś inny problem poza opadającymi witkami? Na przykład taki, że dojrzały facet woli oral i petting niż seks ze swoją dziewczyną, z którą jest już dość długo? Bo ja wolałabym rozwiązać problem, jakkolwiek sprowokować reakcję - rozmowę albo zdrowy (!) seks, niż cykać się nadal, po czym usłyszeć na przykład "sory, bejbe, ale generalnie wolę ustami".
Już nie wspomnę, że "wdrapać się na kogoś" a "wejść w nią" to zupełnie dwa inne zwroty.

Z resztą - skoro nie ma problemu, to gdzie jest problem? Skoro można go łatwo rozwiązać rozmową, to po co ten temat? Moim zdaniem jest problem jak wół.

Dwa inne? A czym się różnią, skoro sprowadza się to do tego samego? Ja rozumiem, że forma inna, ale efekt taki sam.

Poza tym, problem jest, ale od tego jest ROZMOWA, bo ja bym temat drążyła na mijescu autorki i to na tyle skutecznie, że bym się dowiedziała w czym problem. Tym bardziej, że ona mu jakiś czas temu powiedziała, że jest gotowa, on jej na to, że on jeszcze nie chce. Ok, nie chce to nie, ale minęło już X czasu, a seksu dalej nie ma, a ona z nim nadal nie przeprowadziła KONKRETNEJ rozmowy na ten temat. I tu jest problem - brak komunikacji. A takiego problemu się nie rozwiązuje w sposób opisany przez Ciebie, a przez normalną, szczerą rozmowę i zapytanie gościa o co w ogóle chodzi i czemu on nie chce.