Dot.: kolczyk w karku
przepraszam, chciałabym się poradzić kogoś, kto się na tym dobrze zna. mam kolczyk od października. wszystko była cacy, ładnie się goił, potem tak trochę się zbierało wokół kulki, ale pryskałam długo octeniseptem i ogólnie było okej. ostatnio jakoś jak zaczęły się upały, tzn było bardzo ciepło przez kilka dni to strasznie mi się zbabrał kolczyk.. najpierw jedna kulka: przy niej od zewnętrznej strony zrobiła się taka kulka, jakby pęcherzyk. niechcący raz to naruszyłam to krew wraz z jakimś płynem wyleciała, ogólnie trochę boli jak się zahaczę. teraz się zaczyna i w drugiej.. kurcze, taki był cacy przez jakiś czas, naprawdę nic się nie działo. i teraz mam pytanie, czy koniecznie koniecznie octenisept czy to jest coś poważniejszego? czy po prostu iść u siebie do lekarza, żeby to ogarnał? naprawdę nie chciałabym rezygnować z kolczyka, bo tak go kocham już ;\ mama mi dziś miała kupić octenisept, ale niestety podrożał, a u mnie kiepsko z kasą bardzo w tym miesiącu, więc pani w aptece poleciła jej tribiotic. wcześniej go używałam tylko na ucho, czy mogę go tam smarować?
|