Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek
Film zrobił na mnie wrażenie. Oparty jest na faktach. Warto na ten film iść do kina. (To jest moje subiektywne zdanie, mężuś, jak by wiedział o czym jest, to by nie poszedł) W niektórych momentach film był straszny. Mężuś właśnie powiedział, że uważa wyjście za udane. W jednym momencie łezka mi się zakręciła (jak bym była sama, to pewnie bym się strasznie popłakała: nie należy do osób wzruszających się na filmach, naprawdę bardzo rzadko mi się to zdarza)
---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------
Mężuś powiedział, że dobrze, że nie wiedział o czym jest ten film, bo by nie poszedł. Od czasu do czasu warto taki film zobaczyć. Człowiek stara się być lepszym. Pierwszy raz film zrobił na mnie takie wrażenie. W kinie mało ludzi mało.
Mężuś zrobił kolacje i bardziej się postarał niż zwykle.
|