2011-05-05, 20:21
|
#2293
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Napisane przez tatiana22
Nic dodać nic ująć-rywalizacja.Ale jako matka nie rozumiem przesłanek....są ludzie, którzy żyją stale odmawiając sobie przyjemności bo taką mają filozofię ale nie wymagają od innych żeby postępowali w podobny sposób. To co robią wasze matki jest ciosem poniżej pasa, ale być może jest to jakaś próba wyładowania się, wyrzucenia złości. Tyle że do niczego dobrego to nie prowadzi.
|
Niestety.
Cytat:
Napisane przez Alejka
Mnie bardzo denerwuję sytuacja , kiedy jestem na rodzinnym obiedzie i oczywiście Ci wszyscy zebrani stoją nad patelnią i nakładają porcję (jakby nie wystarczyła jedna osoba) i ... - Ona nie je z tłuszczem ziemniaków. Dlaczego? - Ale tak nie można - Wiesz ,że to nie zdrowe. I w ten sposób stoisz po środku ,zbiorowisko osób już nawet nie patrzy na Ciebie , a rozprawia między sobą dlaczego Ona (jakby mnie tam wogóle nie było) nie je ziemniaków z masłem. Czy naprawdę nie można MNIE zapytać , czy to naprawdę takie trudne , a może to jest zbyt dziwne , że mogę po prostu nie lubić. Nie daję żadnych powodów nikomu , by myślał , że wciąż choruję . Jadam n o r m a l n i e , jak przeciętny , zdrowy człowiek.
|
Eh, to chore. naprawdę, niestety większość osób, które nie miało z tym styczności nie mają pojęcia i nie zwracają(co gorsza) uwagi na to, co sami robią. Podejrzewam, że nie zastanawiają się nad tego typu tekstami- po prostu je mówią. a prawda jest taka, że takie narzucanie i podejmowanie decyzji za kogoś na podstawie wcześniejszych zachowań (bez zapytania) może naprawdę ranić.
swoją drogą, to przyjemna odmiana, kiedy mamy kogoś takiego, który zawsze- mimo wcześniejszych odmów- daje nam propozycje do zjedzenia czegoś (czego nie jedliśmy) i kiedy w końcu, któregoś razu mówimy: "bardzo chętnie" ta osoba nie wyraża nawet zdziwienia, tylko traktuje to jak decyzję na porządku dziennym. To strasznie podnosi na duchu i daje poczucie prawdziwej wolności wyboru, ulgi i zadowolenia.
|
|
|