Dot.: Coś polskiego na niemiecki stół
Ja na swoj wieczorek zapoznawczy zrobilam ruskie pierogi ,ale z ciast to moze byc karpatka,albo jakis makowiec(do mazurkow nie namawiam do sekaczy tez nie-bo trudne do zrobienia)Atak nawiasem mowiac to Niemcow trudno zadziwic ciastem,to straszne lasuchy i niejedno juz jedli .Przekonalam sie o tym jak dumnie nioslam sernik z brzoskwiniami na uroczystosc szkolna corki.A tam szczeka mi opadla...Nie wiedzialam ze z Niemek takie "cukierniczki"Pozdrawiam: cmok:
|