2011-05-05, 22:08
|
#1844
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią
Nie znoszę!!! Jak zobaczyłam "wykona" na oficjalnej stronie programu, to myślałam że coś im się pomyliło, niestety postanowili chyba wprowadzić ten, pożal się Boże, neologizm na stałe 
Cytat:
Napisane przez linaya
Mój jeden znajomy lubuje się w wymyślaniu takich skrótów: "zapro" (zaproszenie), "pożąd" (pożądanie chyba), a także w dosłownych tłumaczeniach angielskich zwrotów np. proszę znajdź moje zdjęcia (w mailu, w kontekście: przesyłam ci zdjęcia) czy mieliśmy dobry czas (w kontekście: dobrze się bawiliśmy). Strasznie mnie to irytuje 
|
Niedawno miałam okazję słuchać wypowiedzi pewnej skądinąd bardzo sensownej osoby, która co chwila używała wyrażenia "na koniec dnia" jako wyraźnego odpowiednika angielskiego "at the end of the day" (koniec końców), co strrrrasznie, ale to strasznie mnie raziło, bo nijak to "na koniec dnia" po polsku nie brzmi!
Cytat:
Napisane przez YipYip
Mnie swego czasu, gdy usłyszałam pierwszy raz to MEGA, aż zamurowało.
Podobnie miałam z następującym:
"Ale była impreza. - Noooo, było grubo!"
|
A co powiesz na "chędogo"?
Ale to akurat lubię
|
|
|