Dziendoberek.
TZ pisze egzamin. Kciuki poprosze

To nim sobie raczej nie pokrecisz
Najdrozsze conversy jakie ja mam kosztowaly ok. 90 zl.
To samo moje najdrozsze martensy. Najtansze ok 22zl.
Jak jeszcze mieszkalam w PL nigdy nie kupilam tanich butow. Mialam tylko jedna pare,ale na lata. Wolalam rok skladac do skarbonki i miec porzadne niz kupic tanie badziewie i wywalic po miesiacu. Za bardzo przywiazuje sie do rzeczy i oczekuje ze jak kupie buty to bede je miala przynajmniej kilka lat.
Ale rozumiem idee tanich, modnych, na topie. Po jednym sezonie sie rozleca, i nic nie szkodzi bo w nastepnym i tak beda niemodne.
Ale ja modnych rzeczy nie nisze.
Biedny. Co chlopu zrobilas??
W zyciu bym tyle ne dala za trampki.